Pierwszy kontakt z WBC

[Administrator]

Jak poznałeś serię gier Warlords BattleCry? Opisz swój pierwszy kontakt.

Pierwszą grą było Warlords BattleCry 2, które znalazłem w czasopiśmie z grami komputerowymi (fajnie wyglądała płyta z grą ). Przeszedłem kampanię 2 razy, ale wtedy ostro ciotowałem Na początku zadziwił mnie ogrom ras, mapy - każdy mógł wybrać swoją i grać na niej. Pierwsza rasa i hero: Demony i Przywoływacz.

[EnZoOo]

Ja warlords battlecry 2, poznałem u kolegi, i ten mnie wkręcił w nią. Oczywiście posiadam pirata, on miał oryginała, zacząłem grać, polecił mi on rasę demonów i nią zagrałem. Bohater z tego co pamiętam Wojownik. I zacząłem grać, wiadomo że na początku byłem słaby, ale kolega ustawił mi na normalny poziom trudności, co nie było łatwe. Gdy wyszła 3 część Warlords Battlecry, zobaczyłem ją w kiosku, za 15 zł z gazetą, prędko poleciałem do domu po pieniądze i do kiosku, kupiłem i zacząłem ciąć i pierwsza rasa to Ssrathi, lubiłem nią grać, chciałem wypróbować co potrafi. Jednak teraz średnio ją lubię. Grałem chyba w wbc 5 lat

[SwirekPL]

Ja to pożyczyłem od kumpla byle jakie gierki, ponieważ miałem wtedy swojego pierwszego kompa ^ No i on dał mi WBC II, spodobało mi się to niesamowicie chociaż pierwsze moje mapki grałem bez ulepszania twierdzy, i grałem samymi pikinierami ;p Odkupiłem od niego wtedy te gierkę za 5zł. o ile dobrze pamiętam no i już była moja ;p Parę lat później zobaczyłem w kiosku WBC III, od razu poleciałem do domu po pieniążki Na początku bardziej mi się podobało WBC III, chociaż jak zrobiłem kampanię to uznałem, że WBC II była lepsza, trudniejsza, ponieważ nie było takich akcji, że wbijasz samym bohem do bazy przeciwnika i po grze
No i taki był mój pierwszy kontakt i odczucia

[Krasnoludzki Lord]

Kurde Swirek chyba się zmówiliśmy, ja w wieku 8-9 lat (Czyli akurat na komunie jak dostałem mój pierwszy i póki co ostatni komputer) tez od kumpla jakiekolwiek gry wypożyczyłem, bo przedtem to w taką śmieszna gierkę tonic-trouble grałem (z firmy ubisoft chyba a więc i jednego ze sponsorów wbc 2) Ogólnie zależało mi na takich, w których latasz samolotem na 2 wojnie światowej itp. wtedy dostałem też płytkę z magazynu z grami jakiegoś właśnie z wbc II. Moje pierwsze spotkanie z fantastyką. Wpierw zauroczenie dosłownie takie jak Admin napisał Ale nie ogarniałem tej gierki, a nie wpadłem na pomysł, żeby samouczka odpalić... po chyba 2 latach ponownie wróciłem do wbc, wtedy już zapoznany z wieloma rodzajami fantastyki oraz gier strategicznych (rok później chłopak mojej siory pokazał mi Battle for Wesnoth które kiedyś może niezbyt szczegółowo ale omawiałem i do tej pory gram w tą grę (obecnie gra od tamtego czasu cały czas się rozwija, doczekała się póki co wersji 1.8 a za parę miesięcy 1.9) łatwiej było mi przyswoić cała grę a nawet wpadłem na zadziwiający pomysł przejścia samouczka I podstawowe pojęcie o grze było, którego w sumie do niedawna nie rozwijałem za bardzo (chodzi mi o stopień trudności mojej gry ;D) Moim pierwszym bohaterem był demon chyba wojownik, chociaż pamiętam, że głównie skupiałem się na magii przyzywania Przeszedłem więcej niż pół kampanii na normalnym i mi się odechciało. Później często zaczynałem grę od nowa i od nowa, ale przyznam się, że nigdy nie przeszedłem więcej niż 40 prowincji kampanii (w sumie jakieś 45 scenariuszy razem z tymi wyzwaniami itp). No to by było na tyle.

I dodam jeszcze, iż kręcę się tak zbłąkany od tego czasu pomiędzy wbc2, wbc3 i Battle for Wesnoth, oczywiście były też inne gry, ale po przejściu ich (lub też nie przejściu ) opuszczała mnie ochota na dalsze granie w nie.

[ZZ5]

Ja kupiłem cd-action i tam był WBII jakieś 7 lat temu

[Wojtku]

Wszyscy kupywali sobie CD-Action... a ja was zaskoczę, bo kupiłem sobie Play'a z okazji, że były dołączone 2 płytki, łącznie 5 pełnych wersji. Zakup zrobiłem, kiedy miałem 8 lat. Nie wiedziałem, co to WBC, głównie grałem w "Twierdza Krzyżowiec" (I i II część), miałem tą grę, i grałem w nią, ponieważ spokojnie chodziła na Windowsie 98'emce, który w owym czasie posiadałem. Saga Twierdzy wciągneła mnie w typy strategiczne, RTS'y. WBC zainstalowałem sobię pare dni po kupieniu, albowiem musiałem zdecydować się na udostępnienie wolnego miejsca na dysku, a było się trudno rozstać ze starą grą, która choć bardzo grywalna, dawno mi się znudziła, grałem w nią od niechcenia itd. Kiedy zagrałem w WBC zobaczyłem ogrom ras, pierwszy taki silnik. Zacząłem grać, gdy kupiłem sobie XP, zamówiłem potem WBC III i otrzymałem piracką wersję z bazaru, zapłaciłem 10 zł, za przesyłkę i tyle. Od tamtej pory gram głównie w RTS'y, najczęściej w WBC (przez neta) a jak nie ma ludzi do multi, to wybieram sobię jakąś inną strategię i pykam, po prostu...

[kusy]

Jakieś 5 lub 6 lat temu, byłem w odwiedzinach u rodziny. Kuzynka grała w wb2, a ja się przyglądałem tej fantastycznej grze. Zaproponowała żebym spróbował i od tego czasu bylem zafascynowany tą grą. Pierwszą moją rasą były krasnoludy, klasy nie pamietam. Zawsze grywalem krasnalami, raz spróbowałem demonami i istotami lasu. Później przeszedłem do wb3.

[ZZ5]

Wojtku, ja też chyba playa kupiłem teraz mi się skojarzyło z tym 5 pełnych wersji.

Tak to na bank był play, było tam jeszcze chyba K. T Hawk czy coś w tym stylu i Wojna na pacyfiku

[Krasnoludzki Lord]

Hehehe no to witajcie w klubie! Ja też z playa bo mi się właśnie skojarzyły te tytuły które podał mój przedmówca. I wtedy głównie grałem w to coś na Pacyfiku, z tego co pamiętam to latałeś samolotem wyposażonym w różnego rodzaju broń, mogłeś być aliantem lub żółtkiem itp.

[EnZoOo]

Ja wbc z playa też kupiłem. Oczywiście wbc3 o ile pamiętam 15 zł