WBC#2, a WBC#3 - co lepsze?

[maiev]

Jaka częśc według Was jest lepsza i dlaczego?

Część trzecia w ogóle jest jakaś nędzna, w dwójce sie zakochałem i gdy dobrałem sie wreszcie do jej następczyni miałem ogromne oczekiwania. Zawód na całej linii...
Wolałbym żeby goście powrócili do idei podbijania kolejnych prowincji ale w jakąś ciekawą fabułą, bo takie parcie do przodu bez żadnego wątku fabularnego się tez robi nudne po pewnym czasie. I żeby ta fabuła była rzeczywiście interesującą a nie taka, jakby ja wymyślił siedmiolatek.
Zamiast zwiększać nieustannie ilość frakcji, rasy mogłyby być o wiele bardziej zróżnicowane; marzy mi się, żeby choć kilka z nich naprawde się różniło tak jak w Starcraftcie różnili się Protossi, Terranie i Zergowie, albo żeby drzewko rozwoju miało rózne alternatywne ścieżki. Samych jednostek też powinno być o wiele wiecej.
No i zdecydowanie lepszy był system rozwoju bohatera w WBCII, bardziej szczegółowy, z limitem poziomów i niektórymi klasami niedostępnymi dla określonych ras.
Na koniec byłoby chyba też dobrze wydać wiecej kasy na grafików...

[aleksanderek48]

ale w starcrafcie komputer ma mega przywilej. czaruje kilkoma jednostkami na raz, itp. w wb3 jest zatrzymywanie gry co jest super. a w wb2 podoba mi sie gra z komputerem a w wb3 z kolegami fajniej

[Krasnoludzki Lord]

Tak naprawdę to nie warzne, jaki komp jest dobry, zawsze można go pokonać. Tylko trzeba mieć do tego chęci, a ja mam małe. Powinno być mniej ras i klas, ale tak jak powiedziano wcześniej, naprawde różniące się. Powinien być podział technologii przy każdej rozbudowie twierdzy, tak jak w aom: np. pierwszą budujesz tą samą, ale 2 już musisz wybrać, czy z przewagą na magię, czy na siłę, czy na jednostki, czy na ulepszenia, itp. Były by owiele bardziej zróżnicowane każde rasy. I by się ciekawie grało, ale tytan i generał byłby ten sam. Fajnie by też było, gdybyśmy mogli wybrać kilka specjalnych, niepowtarzalnych sylwetek bohatera, np. minotaury miały by swoje sylwetki itp. i naprzykład mogły by się zmieniać lekko z wybraniem profesji, np. gdy byś wybrał maga, miałby on lekką aurę, laskę i peleryne itp. I żeby się sylwetka zmieniała chociaż z założeniem broni, bo to jest głupie że koleś chodzi z włócznią na rysunku a ma np młot kogośtam, to ma obrażenia obuchowe a cały czas ma tą włocznię. Beznadzieja.

[Louis EX]

W strategiach nigdy nie przywiązywano wiekszej uwagi do grafiki (np może oprócz warcrafta - grafika cudo) ale może mogłaby byc ciut lepsza. Bo np. sylwetki (portrety) bohaterów to totalna porażka. Wycięte kawałki grafiki z poprzednich części (np. z randerów, tapet i obrazów klas z WBCII) wyglądają beznadziejnie. Przecież w WBC II obrazy klas były po prostu świetne - a w WBC III zrobiono z nich niewiadomo co sm08

[aleksanderek48]

ale spróbuj w starcrafcie bez dodatku zagrac sam vs 2 kompy a z dodatkiem to tylko z kodami wygrasz. poprostu niemasz szans.

[Krasnoludzki Lord]

A ty po prostu nie masz wiary w siebie! To źle!

[aleksanderek48]

to tak jakby miało sie wygrać z 2 cesarzami na 50 pkt armii z budynkami i niemasz bohatera ani świty a komp ma boha . ten sam poziom trudności.