TVE - wiadomości.

[EnZoOo]

Czekam na kolejne TVE , po prostu zawaliste to co piszesz .

[miko]

Enzo być może będę miał dla ciebie giga zlecenie... pisz 13758531

[przemek]

To jest naprawdę świetne, ale nic nie słychać o minotaurach, masz zamiar pisać coś o nich w następnych częściach?

[miko]

Dzień 16 V Ery Etheriańskiej

Linia Lizjasza znalazła się w poważnym niebezpieczeństwie! Demony szturmujące kanion Baśnii i Legend zdołały go przebyć i teraz wszyscy zastanawiają się nad ich kolejnym posunięciem. Szturm na warownię Królowej Lasu? A może całkowite zniszczenie linii Lizjasza? Królowa zdementowała pogłoski jakoby miała zbiec ze swego pałacu na moment przed atakiem. Obiecała że wraz z królem Lasu będzie bronić swego domu do ostatniej kropli krwi.


Mordarion został zabity! Oświadczyli dzisiejszego poranka poszukiwacze przygód! Do wybrzeży podzielonej wyspy wczoraj około północy przybił okręt z Cesarzem Demoliciousem I na pokładzie i jego armia Ssrathi. Nocą po cichu przeprowadzono atak demony myśląc że poszukiwacze nie mają dostatecznej siły by uderzyć zlekceważyły owy atak. Jednak kiedy zza wzgórza wyłoniła się ogromna armia wężoludzi z keshanu wszyscy wiedzieli że to koniec Mordariona. Cesarz osobiście wszedł do wieży i wyciął w pień książęcą straż oraz samego Mordariona. Pytanie tylko gdzie podziała się utracona po śmierci Mordariona moc? W każdym razie portal został zamknięty i zapieczętowany! To koniec demonicznej inwazji.


Przebudzenie Giganta! Minotaury zostały zaatakowane przez hordy goblinów. Lokalni wodzowie podjęli broń i odparli atak goblinów. Teraz zapadnie decyzja dotycząca udziału minotaurów w wojnie. Wniosek dotarł do rady Sarteka i niedługo poznamy jego wynik. Zatem czy przebudzony Gigant zdoła zmienić oblicze wojny?

Etheria kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic. Zadajecie sobie może pytania, co Demolicious I zrobił z mocą Mordariona, czy leśna królowa zdoła obronić Ogniste Lasy, czy przebudzenie olbrzyma nastąpi? Stawiajcie pytania i szukajcie na nie odpowiedzi w moich reportażach pozdrawiam
TV Etheria : Miko : Wydarzenia

[miko]

Dzień 17 V Ery Etheriańskiej


Najsilniejsza siła zagłady została uwolniona. Cesarz Demolicious I posiadłszy moc Mordariona postanowił on odnowić potęgę pierzastego węża. Świat jednak nawet nie myślał że może to być wykorzystane w sposób który może zatrząsnąć całą Etherią. Cesarz zdołał zamienić swych poddanych w stwory z rozumem człowieka, zręcznością węża i siłą demona. Nieoszacowana do tej pory populacja Ssrathi dziś była widywana milionami kiedy przybijali do brzegów Etherii. Demony nie wiedząc czemu są im posłuszne więc oddziały które przypłynęły kilka dni temu za linię lizjasza dziś brały udział w morderczym szturmie na ogniste Lasy. Warownia Snów królowej Lasu została zdobyta zginął Król i Królowa. Cesarz Demolicious wezwał reportera i wygłosił ogłoszenie.
Król i Królowa Lasu nie żyją, czy Wy psy Imperialne myśleliście że tak łatwo nas pokonacie? Atak na stolicę się nie powiódł to co? Pokój? Siła pierzastego węza jest nieposkromiona a teraz posiadając siłę księcia Demonów zmiażdżę was i będziecie mi służyć jeśli chcecie uniknąć rozlewu krwi to poddajcie się.
Melkor i Antharg zagwarantowali pełne poparcie dla Cesarza ale Lord Bane odmówił nawet rozmów z posłańcami Demoliciousa. Krasnoludy z południa zostały zmuszone do cofnięcia się aż za dżunglę Sserin.
Wysokie Elfy wezwały konferencję na wyspie Lunarion. Można było tam spotkać takie osobistości jak: Mistrz Run z Khazdul, Król Khalid, Lunarion i Ellana, Najwyższy Namiestnik uwolniony podczas bitwy morskiej, Najwyższy Druid z Silvermyr, Szlachcic Madonel reprezentant rycerzy, reprezentanta Barbarzyńców, oraz ku zaskoczeniu wszystkich Lorda Bane'a który choć bezwzględny miał jako jedyny honor przeciwstawić się i odmówić cesarzowi, oraz ku zaskoczeniu wszystkich posłannik rady minotaurów.
Mroczne Krasnoludy muszą dokończyć oblężenie Żelaznej fortecy. Khazdul musi się bronić tak długo jak to możliwe, ewakuacja fabryk na wschód musi przebiec szybko i sprawnie, Tundra Czaszek zostanie szczelnie zamknięta aby jak najdłużej zatrzymać wroga. Wszyscy zaś powoli cofać się będą do Krain Wojny gdzie zostaną przewiezione fabryki. Krasnoludy już rozpoczęły tam budowę fortów i solidnych umocnień. Kargoth oficjalnie przeprosił za wynikłe z tego szkody i obiecał pomoc mrocznych Elfów. Cała Etheria jednoczy się przeciwko węzoludziom z keshanu.

TV Etheria : Miko : Skrót Wydarzeń
Ps : Przepraszam za brak reportażu wczoraj, nie miałem głowy ale to chyba wynagrodzi co nieco pozdrawiam

[miko]

Dzień 18 V Ery Etheriańskiej


Krainy Wojny przyjmują nowych gości zarówno tych chcianych jak i niechcianych. Dzisiaj przybył ogromny transport materiałów i fabryk z Khazdul. Przybyły Wiwerny z Lunariona obwieszczając ewakuację z wyspy i marsz do ojczyzny Minotaurów. Rycerze zawarli porozumienie z Orkami i teraz obie rasy idą przez równiny Ar, pierwsze oddziały już zdołały dotrzeć. Leśne Elfy okupując krwawymi stratami ochraniają odwrót ras z południa. Krasnoludy przyleciały dziś nad ranem na swych gryfach. Mroczne Elfy pod dowództwem lorda Kargotha weszły przez bramę Sarteka. Imperium przebywa obecnie długą drogę przez morza Etherii zabierając ostatnie ocalałe mroczne Krasnoludy oraz baśniowe istoty. Nieumarli chronią odwrót wojsk Ellany. Okrążenie się zamyka, wężoludzie zapanowali nad Etherią. Ciemna wizja przyszłości doprowadza do szaleństwa wielkie umysły. To są jedyne na dziś wieści.
TV Etheria : Miko : Wydarzenia

[miko]

Dzień 19 V Ery Etheriańskiej.

Piszę ten artykuł w strachu. Nasza redakcja została zniszczona podczas nalotu, toczy się właśnie ogromna bitwa, największa w Etherii od zarania dziejów. Dziś rano Ssrathi zamknęli okrążenie, na szczęście wszystkie rasy i oddziały zdołały przejść przez bramę Sarteka i zająć pozycje obronne. Koło południa świsnęły pierwsze strzały, padły pierwsze istoty. Sojusz Ras odpowiedział silniejszym ostrzałem, zginęli pierwsi wrogowie. Teraz sojusz ras nie walczy o pokój na świecie walczy aby PRZETRWAĆ! Krasnoludzi odpalili moździerze straszny huk, odpowiedział im słabszy huk kościanych armat. Najcięższa sytuacja wydaje się być na odcinku bronionym przez ludzi. Zarodniki podchodzą pod mury i strasznie je uszkadzają. Koło bramy widzę ogromne zamieszanie chociaż jeszcze Ssrathi nie przystąpili do jej szturmu. Mroczne Krasnoludy wystawiły najcięższą artylerię 128 mm działo artyleryjskie Banden. Wężoludzie jednak wciąż nacierają ich liczba jest nie do określenia. Jednak atakują w bezładzie popychani przez siłę Demoliciousa I który kontroluje ich umysły czyniąc z nich demony. Iriki sam najwyższy kapłan ugiął się mocy cesarza. Bierze udział w szturmie. Na linii ludzkiej obrona jest poważnie uszkodzona zanosi się na przełamanie tam linii obrony. Ale co ja widzę przed murem ustawia się kilka pułków rycerzy. Czyżby chcieli kontratakować? Mur został zniszczony lecz zamiast łatwego zwycięstwa Ssrathi ujrzeli hordy rozwścieczonych ludzi z okrzykiem "WOLNOŚĆ NASZA I WASZA" na ustach. Ciekawe jak długo rycerstwo zdoła utrzymać ten poziom natarcia, wilczy jeźdźcy kierują się w stronę wyrwy w murze. Niegdyś wrogowie, teraz przyjaciele. Orkowa kawaleria rozpoczęła szarżować z pomocą. Jednak liczebność Ssrathi ich przygniotła. Co się dzieje? Ziemia drży i powstają szkielety. To lord Bane przybył na pole bitwy. Osłaniając odwrót Ellany nie zdążył wejść do Krain Wojny. Tysiące szkieletów zaczęło pojawiać się w szeregach Ssrathi na miejscach poległych, jednak nie przeszkadza to rasie z Keshanu w kontynuowaniu natarcia. W kręgu szamanów położonym kawałek od frontu rozgrywa się duchowa walka, dobra z siła mentalną cesarza. Przerwa w murze barbarzyńców. Ssrathi znaleźli się wewnątrz umocnień. Mroczne Krasnoludy zmieniają cel dla swych dział, udaje im się skutecznie hamować napływ wężoludzi i wręcz układają drugi mur z ich ciał. Siła Ssrathi jakby znacznie osłabła nie mam tu na myśli liczebności armii a ich stan siłowy. Moje oczy powędrowały w kierunku kręgu, to moc Mordariona została zniszczona raz na zawsze. Bez demonicznego ducha Ssrathi traci efektywność w walce. Teraz Imperialni Magowie atakują zbiorowym zaklęciem, wystrzeliwują błyskawice w niebo, cały pułk został wręcz zmieciony przez piorun zzstępujące z białego nieba. Bitwa wydaje się mieć ku końcowi przestraszone hordy Ssrathi powoli szykują odwrót. Ale cóż to... Hordy barbarzyńców z Trarg i równin Ar zdołały dotrzeć na pole bitwy i zablokować odwrót sił Ssrathi. Pierścień okrążenia się zamyka, to koniec Imperialnych ambicji Cesarza. Etheria w ciągu paru dni wydostanie się z okowów wężoludzi i powróci stary, wojenny ład ale myślę że moja rola w tym teatrze wojny dobiegła końca.
Miko : Dla Ocalałych Etheriańczyków
Ps mam nadzieję że podobały wam się moje artykuły jednak jak już napisałem moja rola dobiegła końca aczkolwiek mam nadzieję że wykrzesałem u was nutkę wyobraźni i pewnie wielu z was widzi przed sobą kolejne dni Etherii to ponure to jasne, ale już nic na pewno nie wróci w Etherii na dawne tory przed wojną.
Dziękuję i Pozdrawiam

[Pielagoroth]

Szkoda Miko, że skończyłeś pisać. Ale muszę przyznać, iż skończyłeś godnie. Twoja ostatnia relacja bardzo mnie przejęła i zaciekawiła. Wyobrażałem sobie wręcz tę walkę. Bardzo mi się podobał pomysł ze wskrzeszaniem szkieletów Też bym tak zrobił, bo takich szkieletów jest wtedy mnóstwo. Może są słabi ale zatrzymają każdy atak. Naprawdę żałuję Miko, że zakończyłeś pisać. Miałeś bardzo fajny styl. Tworzyłeś wielkie wojny, które naprawdę wciągały czytającego. No cóż, w tej sytuacji mogę mieć tylko nadzieję, że ktoś zajmie twoje miejsce. Może to będę ja sm04 Tak czy inaczej TVE nie zginie. Ja to mówię jakem Pielagoroth

[miko]

Piela jeśli chcesz proszę Cię bardzo możesz napisać artykuły z cyklu odbudowa Etherii daję upoważnienie do kontynuacji tego. Skończyć musiałem z dwóch powodów. Pierwszy widziałem że to już troche dla was męczące drugie nie mogłem trzymać tej akcji w nieskończoność zrobiłem ostatni wybuch, coś co dać mogło kontynuację i pozwalało mi się pod tym jak mniemam z duma napisać chociaż jeśli ktoś będzie skory aby pisać z chęcią pomogę.

[Pirania]

ja mam zamiar to pisać ale nie wiem czy to ktoś będzie czytał