Wloty Reaktywacja!

[EnZoOo]

Witam. Otóż chciałem zaproponować wam, aby do gry powróciły wloty. Wczoraj grał App z Invisem 1vs1, i Invis przelatywał archontami przez budynki, jednak ich nie atakował! Jednak 2 gracza to denerwuję(sam bym się wkurwił). Ogólnie w turniejach zdarzają się problemy z tym, że ktoś przeleci czy różne podobne problemy, i trzeba się pytać Administracji, a ludzie się denerwują i często kłócą. Tak wczoraj sobie pomyślałem, że można robić wloty z pewnymi ograniczeniami. Otóż to, że wloty robiło się przeważnie na kopalnie i główną twierdzę. Zmienimy to.
W walce multi 3vs3 myślę że dobrze było by to dopuścić, nie wiem jak z turniejami czy dopuścimy tę zasadę, wtedy rasy szybsze mają większe szanse, ale na razie mniejsza o to. W nowych zasadach wlotu zabroniło by się:
- Zakaz niszczenia kopalń w bazie 3lvl!
- Zakaz niszczenia twierdzy!
- Zakaz niszczenia kopalń 1lvl(do uzgodnienia z graczami)

Zastanówcie się i napiszcie co o tym sądzicie. Tam gdzie napisałem do uzgodnienia z graczami, naradzimy się wspólnie czy dopuścimy taką możliwość. Dajmy szansę temu nowemu sposobowi. Zobaczymy jak się sprawdzi w rozgrywkach 3vs3. Także bitwy godzinne które trwają czasem, na pewno trwały by krócej. Dam pewien przykład:

Mapa Great Lakes. Robię wlot ptero czerwonemu, niechcący nie zapanowałem jednostkami i zniszczyły twierdze poziomu 3. Gdy tak się stanie, gracz jeżeli wygra tę bitwe ze swoimi kompanami, nie będą się liczyć punkty do laddera w ogóle! Tylko do uzgodnienia, czy gracz ponosi konsekwencje, czy cała drużyna.

Pozdrawiam

[Pielagoroth]

Ha. Jestem absolutnie przeciwny jakiejkolwiek formie wlotów w walkach 3vs3. Skandalem byłoby wrócenie do tego po tym co się działo kiedyś. Aktualne gry 3vs3 są ciekawe, długie i zacięte. Nie wydaje mi się żeby wprowadzenie wlotów i tej całej chamskiej gry podporządkowanej właśnie wlotom polepszyło rozgrywkę. Jak sam powiedziałeś walki byłyby wtedy krótsze co też raczej jest minusem.
Natomiast jeśli chodzi o pojedynki 1vs1 nie będę się jakoś mocno sprzeciwiał, ale też jestem przeciwny. Nawet na tych ograniczonych zasadach jakie podałeś. Nie gram jednak wiele tego typu gier, więc nie chcę narzucać innym swojego zdania.

[Administrator]

Pomysł powstał dzięki prawidłowym przesłankom, by uregulować lub uprościć pewne sytuacje. Nieraz podczas walk solowym czy drużynowych występuje błaha kłótnia o naruszenie jakiegoś nic nie znaczącego budynku, czasem nawet nie zrobimy tego umyślnie, a przeciwnik domaga się uznania wlotu i wygranej. Drugi typ sytuacji dotyczy latania po bazie przeciwnika, czy to jest dozwolone i traktowane jako wlot? Jeśli mają pozostać zasady, to muszą zostać sprecyzowane. Plusem jest uproszczenie sytuacji.
Ale kontrargumentem będzie na pewno reakcja graczy, wśród których wlot jest znienawidzoną taktyką.
Czekam na dalsze wypowiedzi

[Pielagoroth]

Zgodzę się, że zezwolenie wlotów zdecydowanie poprawiłoby klarowność gry i wielu sytuacji mających w niej miejsce. Ile razy już prowadzono, nonsensowne wg mnie, kłótnie o jak to Admin ujął: naruszenie jakiegoś nic nie znaczącego budynku. Jednak chcę zauważyć, że nigdy nie byłem świadkiem sytuacji, w której przez jakiś mały wlot na pograniczu zasad gra została zakończona i wyłoniono w ten sposób zwycięzcę. Głupotą byłoby mechaniczne rozumienie zasad i ogłaszanie zwycięzcą kogoś kto cały czas się broni, a przeciwnik dopuścił się jakiegoś niewielkiego naruszenia zasad podczas ataku. Wydaje mi się, że z czasem gracze przywykną do zakazu wlotów i będą się bardziej pilnować wiedząc czym to grozi. Jednakże pewna niejasność panuje w zasadach, ale dotyczy ona praktycznie tylko i wyłącznie ważnych gier 1vs1. Chodzi głównie o turnieje, w których gra się o stawkę i często o zwycięstwie decydują niuanse. W grach 3vs3 mimo, iż często gracze wykłócają się o wloty nie ma to takiego znaczenia, gdyż gramy raczej w znakomitej większości dla zabawy (z pominięciem kilku zapaleńców ).
Zauważę jeszcze, że w aktualnym gronie wbcfan znajduje się mała garstka osób pamiętająca czasy, gdy wloty były na porządku dziennym. Pozostali jako, że nie pamiętają wlotów lub byli nowicjuszami za ich czasów nie mają pełnego obrazu sytuacji i może być im ciężko się odnieść. Nie spotkałem jednak wielu przeciwników zakazu wlotów, niewiele osób kwestionuje tę zasadę nawet całkowitych nowicjuszy, którzy wolą w pierwszej kolejności narzekać na herosów. No tyle ode mnie w tym temacie póki co

[Louis EX]

Zdecydowane NIE wlotom. Pamiętam te czasy i wiem jak to było - a było, źle.

[Invis]

Jestem za wprowadzeniem wlotów , ale tylko ważkami !!!!!! To by dało nowe możliwości , ludzie by zaczeli wymyślać nowe taktyki , np : fast ważki , ważka rush ,mass ważki Jestem Na TAK!

[EnZoOo]

Louis, jak ktoś umie manewrować to jesteście na nie, proste.
Jak ktoś nie umie dobrze manewrować jednostkami ma problem, i też może być to powodem na bycie nie. Dajmy szanse temu na pare dni chociaż. Co wam szkodzi ? Ja tam lubiłem robić wloty

[Qui-Gon]

Ja jak tak to bym był prędzej za zakazem omijania jednostek, względem budynków tzn. jak armia stoi, to nie możesz jej ominąć, tylko masz ją zaatakować ( chyba że oflankowujesz ) . Wtedy wloty mogłyby być, ponieważ jak stoi armia gdzieś to nici z tego Przynajmniej tak mi się wydaje.

[Kronos]

Jestem na nie, nie lubię jeśli mam wysokie elfy mam 5 lvl twierdzy zabudowany dookoła i nagle przez wszystko przelatuje ptero na kopalnie i zamek no chyba że jak mówi enzo zakaz niszczenie wlotem twierdzy i kopalń to już bym się zgodził jeśli tak jak propozycja enzo to jestem na tak.

[Robertolog]

Wg mnie powinno być to dozwolone. Jeśli kogoś słabym punktem jest możliwość zrobienia nalotu na niego to powinien zmienić taktykę. Zawsze można zostawić część jednostek w bazie dla ochrony i/lub zwiększyć ilość wież.